Galeria • I • II • III • IV • V • VI • VII • VIII • IX • X • XI • XII • XIII • XIV AGNIESZKA KANIA Droga Krzyżowa ścieżkami Parafii Stacja XI: Jezus przybity do krzyża Kłaniamy Ci się Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie,Żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył. Głuche odgłosy młotów, wbijających gwoździe w Twe ręce i nogi, odbijały się echem w dolinach Jerozolimy. Tłum przycichł, słychać było gdzieniegdzie szemrania i szepty. Czy już nasycił się widokiem bólu, cierpienia i upokorzenia drugiego człowieka? A Ty Jezu, miałeś jeszcze siłę nawrócić łotra. W ostatniej chwili jego ziemskiego życia – wybaczyłeś mu winy, odpuściłeś grzechy. Wyrwałeś go z czeluści piekła. Matka Boża, przy każdym spotkaniu z dziećmi, przypominała im o modlitwie. Ukazała się im jako Matka Boża Różańcowa. Różaniec to największa broń w walce ze złem i ludzkimi słabościami. „ Gdy odmawiacie różaniec, powtarzajcie po każdej tajemnicy – O mój Jezu przebacz nam, zachowaj nas od ognia piekielnego i zaprowadź wszystkie dusze do nieba, zwłaszcza te, które najbardziej tego potrzebują “ Panie Jezu Chryste, przez wstawiennictwo Twej Matki – Pani Fatimskiej, daj nam łaskę wybaczania krzywd naszym braciom. Pozwól, aby różaniec był naszą liną ratunkową, pomocą, zwłaszcza wtedy, gdy nasze serca ogarnia poczucie braku wsparcia i nadziei. Któryś za nas cierpiał rany,Jezu Chryste zmiłuj się nad Ty Któraś współcierpiała,Matko Bolesna przyczyń się za nami. Ilustracje Drogi Krzyżowej z Kościoła Parafialnego w Pustkowie Osiedlu AGNIESZKA KANIA Droga Krzyżowa ścieżkami Parafii
Droga Krzyżowa - Stacje Drogi Krzyżowej Droga Krzyżowa to symboliczne przedstawienie pełnej męki drogi Jezusa Chrystusa na śmierć i złożenia jego ciała do grobu. W kościele katolickim na pamiątkę wielkiej ofiary Jezusa Chrystusa odprawiane jest adoracyjne nabożeństwo wielkopostne. Tradycja odprawiania Drogi Krzyżowej rozpoczęła się w Jerozolimie. Droga Krzyżowa zawiera wiele symboli, zarówno tych dosłownych ukazujących mękę Jezusa Chrystusa jak i ukrytych, przez które Droga Krzyżowa może być rozumiana jako metafora życia każdego chrześcijanina, niosącego swój krzyż życiowy. Stacje Drogi Krzyżowej: 1. Jezus na śmierć skazany bierze krzyż na swoje ramiona upadek Jezusa z matką z Cyreny pomaga dźwigać krzyż ociera twarz Jezusowi upadek Jezusa pociesza płaczące niewiasty upadek Jezusa z szat obnażony do krzyża przybity na krzyżu umiera zdjęty z krzyża złożony do grobu Droga Krzyżowa stacje Stacje Drogi Krzyżowej przeznaczone są do ekspozycji wewnętrznej. Mogą udekorować wnętrze kościoła, kaplicy lub miejsca spotkań wiernych. Każda stacja Drogi Krzyżowej jest ręcznie wykończona, wykonana na desce olchowej, ręcznie złocona złotem płatkowym. Stacje Drogi Krzyżowej wykonane są unikalną technologią nanoszenia obrazu na drewno. Prezentowane stacje Drogi Krzyżowej dostępne są w formacie: * 29x39 cm Droga Krzyżowa na zamówienie Istnieje również możliwość zamówienie indywidualnego formatu Drogi Krzyżowej. W przypadku tworzenia Drogi Krzyżowej pod zamówienie klienta, kalkulacja wykonywana jest indywidualnie. Czas oczekiwania również jest nieco dłuższy. Produkt polski (wyprodukowany w Polsce, wszystkie materiały użyte do jego wyprodukowania pochodzą z Polski) Droga Krzyżowa - Zestaw 14 stacji drogi krzyżowej - obrazy religijne przedstawiające Drogę Krzyżową Pana Jezusa.
Stacje Drogi Krzyżowej from liturgiczny.pl. 0 ocen | na tak 0%. W tradycyjnym jednak opisie drogi krzyżowej, stacje 3, 4, 6, 7 i 9 nie pochodzą z opisu biblijnego, w związku z tym biblijny opis drogi krzyżowej został rozwinięty. Opisz własnymi słowami stację 6 drogi krzyżowej.
Jezusa zaś stawiono przed namiestnikiem. Namiestnik zadał Mu pytanie: «Czy Ty jesteś królem żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Tak, Ja nim jestem». A gdy Go oskarżali arcykapłani i starsi, nic nie odpowiadał. Wtedy zapytał Go Piłat: «Nie słyszysz, jak wiele zeznają przeciw Tobie?» On jednak nie odpowiedział mu na żadne pytanie, tak że namiestnik bardzo się dziwił. […] Piłat widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: «Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz». A cały lud zawołał: «Krew Jego na nas i na dzieci nasze». Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie (Mt 27, Droga krzyżowa Jezusa nie zaczęła się u Piłata. Rozpoczęła się o wiele wcześniej. Jezus musiał stawić czoło oskarżycielom (fałszywym świadkom, Wysokiej Radzie, arcykapłanom), a jeszcze wcześniej doświadczył zdrady Judasza, aresztowania w Ogrodzie Oliwnym, ucieczki uczniów, przyjaciół. W ciągu publicznej działalności zmagał się nieustannie z elitą religijną i polityczną Izraela, z brakiem wiary ludu i małą wiarą swoich uczniów, a nawet z niezrozumieniem ze strony najbliższych, rodziny. Wszystkie okresy Jego ziemskiego życia, począwszy od dzieciństwa i pierwszego odrzucenia przez mieszkańców Betlejem, były w pewnym sensie naznaczone krzyżem. U Piłata rozpoczyna się apogeum drogi krzyżowej. Łatwo sobie wyobrazić te dwie postacie stojące naprzeciw siebie na dziedzińcu Lithostrotos. Z jednej strony Piłat, rzymski urzędnik, biurokrata; człowiek, który posiada władzę i stanowisko, na którym mu bardzo zależy. Jego „ambicją” jest zadowolić wszystkich (cezara, przedstawicieli elity religijnej, tłum), dlatego musi nieustannie manewrować, by nie popsuć sobie kariery i nie narazić się nikomu. Pomimo swych braków posiada dużą kulturę osobistą, poczucie godności i podstawową uczciwość. Stara się być bezstronnym i okazującym szacunek sędzią. Ma więc nadzieję znaleźć drogę, która nie kłóciłaby się z jego sumieniem, pozwoliłaby zachować dotychczasowy status quo i ocalić Jezusa. Z drugiej strony Jezus, nauczyciel i Mesjasz, niezrozumiany i odrzucony król, dla parodii ubrany w purpurowy płaszcz i cierniową koronę. Niesłusznie oskarżony przez żydowskich arcykapłanów. Upokorzony i wycieńczony cierpieniem przez aresztowanie, nocne przesłuchanie i pobyt w więzieniu. Milczący wobec oskarżeń arcykapłanów i krzyku tłumu domagającego się śmierci. Stojący z godnością Syna Bożego. Piłat uważa Jezusa za jednego z fanatyków religijnych, jakich nie brakowało w owym czasie w Palestynie. W trakcie formalnego przesłuchania pyta o Jego królestwo. Jezus potwierdza, że jest królem, chociaż jasno precyzuje, na czym polega Jego władza: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu» (J 18, 37). Piłat nie rozumie słów Jezusa. Swoją osobą i życiem reprezentuje sceptycyzm zepsutych warstw społecznych. Gdy Jezus tłumaczy mu swą misję, pyta retorycznie: Cóż to jest prawda? (J 18, 38). Jednak nie oczekuje odpowiedzi. W rzeczywistości nie jest nią zainteresowany. Według zapisków ewangelistów rzymski namiestnik ma szczere pragnienie uwolnienia Jezusa. W czasie przesłuchania odsłania się Jego niewinność. Intuicje Piłata potwierdza jego żona, Prokula. W czasie snu wiele cierpi z powodu Jezusa i dlatego decyduje się na interwencję, mieszając się w sprawy wagi państwowej. W czasie przesłuchania posyła do męża informację: Nie miej nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo dzisiaj we śnie wiele nacierpiałam się z Jego powodu (Mt 27, 19). Piłat nie ma jednak na tyle odwagi, by uwolnić Jezusa. Wydaje mu się, że ma zbyt wiele do stracenia. Dlatego umywa ręce jako znak własnej niewinności i skazuje Oskarżonego na śmierć. Zebrany tłum bierze na siebie odpowiedzialność za niesprawiedliwy wyrok i jego konsekwencje: «Krew Jego na nas i na dzieci nasze» (Mt 27, 25). Przy pierwszej stacji drogi krzyżowej spróbujmy wczuć się w przeżycia Piłata. Co odczuwał, umywając ręce, a równocześnie będąc przekonanym, że Jezus jest sprawiedliwy? Czy czuł niesmak po wydanym wyroku? Czy pozostały w nim słowa Jezusa: Cóż to jest prawda? Jaka była dla niego prawda o Ukrzyżowanym? Jak zareagował, gdy w sobotę zebrali się arcykapłani, prosząc, by opieczętował grób Jezusa? Co myślał, gdy dotarły do niego pogłoski o zmartwychwstaniu? Pomyślmy również, gdzie dziś możemy spotkać Piłata. Piłat dziś kryje się pod wieloma maskami. Kryje się za maską zagubienia, nieumiejętności dotarcia do prawdy, sceptycyzmu wobec prawdy uniwersalnej. Kryje się pod maską pomocy niewinnemu, lecz nie bezwarunkowo. Piłat kryje się również w usilnym pragnieniu zachowania wobec innych twarzy, honoru, godności, skonstruowanego zewnętrznego wizerunku i perfekcyjnej poprawności, a także stanowiska, władzy, prestiżu. Współczesny Piłat to pomieszanie pojęć, wartości, wybieranie środków połowicznych, które balansują między kompromisami a kompromitacją. Do jakich kompromisów w wierze jestem zdolny? Jaka jest prawda o mnie? Co mi przeszkadza, by żyć w prawdzie i być człowiekiem wolnym? Jakie są moje obawy, kanony zachowania, publicznie noszone maski? Panie Jezu, przebacz, że często występuję w roli Piłata, oceniam i niesprawiedliwie osądzam. Nie mam odwagi stanąć po stronie niewinnego. Gubię się w różnych „prawdach”, docierających do mnie ze wszystkich stron. Jestem sceptyczny. Zachowuję się jak chorągiewka na wietrze. Chcę się wszystkim przypodobać. Nauczycielu dobry, naucz mnie żyć radykalnie, w prawdzie i w wolności. Wierzę, że tylko Ty jesteś drogą i prawdą i życiem (por. J 14, 6). Obraz: Lidia Frydzińska-Świątczak
UXvCdn.