Tłumaczenia w kontekście hasła "szybko mija czas" z polskiego na angielski od Reverso Context: To niesamowite, jak szybko mija czas! Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate

Join redditCreate an account to follow your favorite communities and start taking part in an accountPosted byu/[deleted]1 year agoArchived NaprawdÄ™. Ostatnie półtorej roku od pandemii zleciaÅ‚y mi tak szybko, że nawet nie wiem, gdzie mi minęł thread is archivedNew comments cannot be posted and votes cannot be cast level 1Rutyna: jak siedzisz na chacie to nie masz za dużo unikalnych wspomnieÅ„ i mózg je zapomina, przez co wydaje ci siÄ™ ze czas szybciej popierdoliÅ‚.level 2Ja mam odwrotnie. Czas sie dluzy jak jest rutyna, a jak sie duzo dzieje to ani sie obejrze, a minal tydzien czy miesiaclevel 2 · 1 yr. agoPolska PIS-owska Republika Autokratyczno-Populistyczna (PPRAP)level 1Brak/mniej punktów 1W ogóle im czÅ‚owiek starszy, tym czas szybciej spierdala. Ja to już mam takie typowe "dni sÄ… dÅ‚ugie, a lata krótkie".level 2Zasadnioczo to co ten pan mówi. Im dalej w las tym czas szybciej Å›miga, pozostaje siÄ™ tylko przyzwyczaić.level 2Pewnego dnia... zagramy w Skyrim 2... i może zagramy też w kolejny Dragon Age. KiedyÅ›...level 1Tak dziaÅ‚a nasz umysÅ‚, im jest czÅ‚owiek starszy, tym szybciej czas zdaje siÄ™ mijać.level 1No mi siÄ™ trochÄ™ jebie co byÅ‚o w zimie 2021, a co w 1Odczuwanie upÅ‚ywu czasu jest dość wzglÄ™dne i zasadniczo zmienia siÄ™ z 1Czas pÅ‚ynie tak samo tylko wpadÅ‚eÅ› w rutynÄ™. Polecam mieć podrÄ™cznÄ… czarnÄ… dziurÄ™, to czas bÄ™dzie pÅ‚ynÄ… 1And the days are not full enoughAnd the nights are not full enoughAnd life slips by like a field mouseNot shaking the 2Every year is getting shorterNever seem to find the timePlans that either come to noughtOr half a page of scribbled linesHanging on in quiet desperation is the English wayThe time is goneThe song is overThought I'd something more to saylevel 1 :DDodatkowo jeszcze byÅ‚ jakiÅ› filmik (kurzgesagt?) gdzie sugerowane byÅ‚o, że w ramach optymalizacji pamieci mózg "kompresuje" podobne wydarzenia/dni, wiec jak z wiekiem wszystko staje się bardziej powtarzalne (pon-piÄ…tek -- praca a póxniej weekend i powtórka) to mózg to kompresuje i wydaje siÄ™, że czas mija CommunitySubreddit dla piszÄ…cych i czytajÄ…cych po polsku. English posts are welcome if tagged as English 🇬🇧.444kziomeczków i ziomkiÅ„ Odpowiedź: „Pieśń o cnocie” Jana Kochanowskiego to „Pieśń XII” z „Ksiąg wtórych”, jedna z wielu czarnoleskiego poety. Głównym tematem poruszanym w utworze jest motyw cnoty. Opisuje on ją w sposób bardzo oryginalny i używa przy tym dużej dozy tak charakterystycznej dla niego spostrzegawczości.
Przejdź do treści tekst piosenki Popatrz jak prędko mija czas 1. Popatrz jak prędko mija czas! Życie twe też przeminie wraz! Życie – to jedno, które Bóg Ci dał! Wszystko przemija tak jak sen, Troski, kłopoty skończą się, Powiedz: szczęśliwym będziesz ty? Powiedz: czy ty Jezusa znasz? Powiedz: czy szczęście wieczne masz? Pomyśl: jak spędzasz życia czas? Pomyśl: gdy życia skończysz bieg, Przejdziesz na tamten drugi brzeg. Powiedz: szczęśliwym będziesz tam? 2. Może jest smutna dusza twa? Może pokoju w niej jest brak? Może niepokój dręczy cię? Jezus twój każdy widzi krok, Jezus rozjaśni każdy mrok, Jezus ukoi serca ból! Pójdź do Jezusa cudnych rąk, Powiedz Mu co cię gnębi wciąż, On ci Swe szczęście, radość da! Pójdź do Jezusa cudnych rąk, Powiedz Mu całą winę swą, On ci swój pokój, szczęście da! Wieczność da! wykonanie audio Popatrz jak prędko mija czas Popatrz jak szybko mija czas Ks Paweł Popatrz jak szybko mija czas  sprawdź inne piosenki religijne Popatrz jak prędko mija (150%) 2 vote[s] Prawa autorskie © 2022 Piosenki i pieśni religijne
I tu występuje Arystofanes ze swoją komedią Żab, której treść taka: 29. „Bóg Dionizos — który, jak słusznie zauważa Droysen, jest rzeczywiście bogiem, tj. Świętą Publicznością — otóż ten Bóg-publiczność wędruje do podziemia, aby stamtąd wydostać mędrca Eurypidesa.
zapytał(a) o 18:40 Czy dla was tez czas zbyt szybko leci ? czy wy też tak macie , takie wrażenie , że dopiero co wstaliscie już idziecie spać , że dopiero co był poniedziałek to juz jest niedziela , ze dopiero co zaczął sie lipiec to już kończy sie sierpień , że dopiero co zaczą sie rok szkolny to juz skończyły sie wakacje ? ... najlepsze chwile zawsze najszybciej mijają kto sie ze mna zgodzi To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Monstreor odpowiedział(a) o 18:44: Im jest się starszym tym większą uwagę się do tego przykłada. Są dni, które się dłużą, ale później się o nich zapomina. Nie wolno się zatrzymywać, trzeba korzystać z życia, jest ono za krótkie by czegoś sobie odmawiać i odkładać na później. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 18:42 dlatego ze sie tak dobrze bawimy nie zwracamy uwage na czas jesli juz nadazy sie sytuacja gdy o niej myslisz to wtedy zdajesz sobie sprawe ze wszystko za szybko idzie blocked odpowiedział(a) o 18:44 Zgadzam się rano, dzień szybko zleci i uświadamiam to sobie dopiero stojąc przed lustrem w łazience, myjąc zęby. "Znowu tu jestem?".Nie lubię tego. blocked odpowiedział(a) o 18:47 tak,zdecydowanie za szybko... w ogóle pamiętam jak pierwszy raz szłam do zerówki a tu już 2 klasa gimnazjum... za chwilę będę dorosła,będę mieć własną rodzinę i dom... czasami jak myślę o przeszłości,jaka kiedyś byłam mała,jak się bawiłam lalkami to płakać mi się chce i z jednej strony chciałabym się cofnąć choć na chwilę w czasie,a z drugiej nie... to takie smutne :( no tak,zawsze tak jest... Maruda. odpowiedział(a) o 18:42 Nie, mi się akurat strasznie dłuży :D blocked odpowiedział(a) o 18:43 blocked odpowiedział(a) o 18:43 oj taknajgorsze jest to że w moim życiu nic szczególnego się teraz nie dzieje czysta rutyna Nimfii odpowiedział(a) o 18:44 Tak ;PMam tak samo...Zdecydowanie ten czas za szybko leci ;CCCC nooo niestety ... no ale nic na to nie poradzimy... szkoda ... ;/ jej jak sobie teraz pomysle jak to było w przedszkolu ; ) to tak jak by to mineło od tak jakbym jeszcze wczoraj do niego chodziła . Pamiętam jak raz zatrzymałam sie przy starej szkole i zerknełam w okna tyle wspomnień wróciło szkoda że to juz nie wróci ; ( Margot. odpowiedział(a) o 19:08 Też tak mam. Ja mam wrażenie, że dopiero co było zakończenie roku szkolnego albo że dopiero co był sylwester a to już prawie wrzesień. Zgadzam się . Pamiętam , że najszybciej czas mijał mi w czerwcu , to był najlepszy miesiąc , ale strasznie szybko minął :/ teraz pamiętam wszystko z zakończenia roku a już bd rozpoczęcie .. nie lubie tego. aśka18 odpowiedział(a) o 20:17 Teraz odnoszę wrażenie, że lata mijają bardzo szybko. W wieku 0-14 lat nie odczuwałam tego tak, wtedy się dłużyło. Taka kolej rzeczy. Dorosłość echh ;/ No oczywiście, że tak. :D W końcu wakacje mijają najszybciej. To smutne, but true. ;_; W wakacje najszybciej ,a w rok szkolny jakoś się zatrzymuje *#^on odpowiedział(a) o 20:51 Też mam takie wrażenie, chociaż czasami jak na coś czekam to wydaje mi się że wtedy wolno Kasinaaa odpowiedział(a) o 20:57 ja się zgodzę, rozumiem o czym mówisz, miesiąc temu straciłam dziadka, przegrał z jakby to było wczoraj. Bez obrazy ale jak ktoś dużo czasu spędza przed kompem, albo robi cały czas to samo to czas tak leci jak szalony, rutyna jest tego powodem. A zatrzymać się? A odetchnąć, odpocząć na łonie natury? wtedy wskazówki już tak szybko się nie przesuwają. Pozdrawiam. blocked odpowiedział(a) o 22:37 Tak,dokladnie tak. Czas tak mi ucieka,że szok... Nie zauwazylam nawet jak ten rok szkolny sie skonczyl,a juz koncza sie wakacje...Wszystko zdecydowanie za szybko mija. blocked odpowiedział(a) o 23:09 Czuję to samo i jest mi z tego powodu cholernie smutno. blocked odpowiedział(a) o 08:05 Roznie to bywa. Czasem sie dluzy czasem szybciej leci. Katya. odpowiedział(a) o 11:35 Tak, mam wrażenie, że im jestem starsza tym szybciej leci. Nie, ja mam dzień pełen pracy więc jest spoko[LINK] bizzle♛ odpowiedział(a) o 12:20 taak, strasznie szybko, zanim się obejrzę będę już w niebie oglądała własny pogrzeb... Abele odpowiedział(a) o 12:24 Tak, zdecydowanie za szybko, dopiero zaczynałam 3 gimnazjum a tu już liceum :( a już nie wspomnę o jakiś ważnych wydarzeniach jak czyiś ślub lub narodziny dziecka, to było tak niedawno a to już rok, dwa lata, trzy... eh... Tak. Chyba każdy tak ma. ; DA zaraz szkoła to dopiero szybko minie . ; ]] EmKa1598 odpowiedział(a) o 12:34 blocked odpowiedział(a) o 12:37 ja się zgodze :D to jest tym gorsze, że na przykład ja idę na spotkania z przyjaciółmi wieczorem i cały dzień czekam i czekam, a ten wieczór upływa jakby w pięć minut i znowu od początku. A w roku szkolny to jeszcze gorzej :/ Idziesz do szkoły, jesteś w szkole, wracasz, uczysz się, robisz zadania, ściągi idziesz spać i tak do weekendu który trwa tyle co nic xD Amargo odpowiedział(a) o 12:42 Ja odnoszę zupełnie inne wrażenie, szczególnie w roku szkolnym. Każdy dzień jest taki sam i dłuży się niemiłosiernie. kaen753 odpowiedział(a) o 13:04 ja sie zgadzam z toba i tez mam takie odczucie i zawsze tak jesty zrobmy protes w szkole zobaczymy co zrobia co wy na to? Eleri odpowiedział(a) o 13:11 Tak. Ostatnio czas upływa mi bardzo szybko. Gdy wydaje mi się że minęło kilka minut, okazuje się że upłynęło już kilka godzin. Nie muszę robić nic ciekawego by mijało szybko. Ostatnio nawet te nudne rzeczy mijają mi w ciągu kilkju sekund. Pamiętam jeszcze dokładnie dzień, w którym pierwszy raz szłam do przedszkola, pierwszy dzień w pierwszej klasie. W szóstej. W pierwszej gimnazjum. Wszystko dzieje się za szybko. Zgadzam się z tobą w 100%! Szkoda, że wolno nie może płynąć to, co dobre, a szybko jak trzeba czekać lub niemiłe zdarzenia. Też sądzę tak jak ty. Ale to prostu świadczy o tym że miło spędziliśmy te wakacje i teraz zaczyna się szkoła. Ale szybko zleci. Nim się obejrzy będą następne wakacje. Jak myślę o miesiącach to od razu napadać mniie myśl: O rany! Jak ten czas mija! To tylko parę miesięcy i już kolejne wakacje za pasem! A pozatym jeszcze ferie zimowe, weekendy... I tak w kółko i w kółko leci tak bardzo szybko i jest mi przez to tak bardzo msutno.. mi też czas szybko leci i nie prawda ma 14lat i już to zauważam :> Zgadzam się ! Mam wrażenie że te wakacje tak szybko upłynęły . A teraz trzeba iść do szkoły i czekam do świąt które zapewne też szybko miną . Jednak jak czego się na coś ważnego to czas tak się dłuży że wydaję się że to dopiero będzie za rok lub później. Za szybko leci dopiero piątek Koniec lekcji ,a tu poniedziałek i Pani od Polaka znowu pyta ! Nie mam kiedy być z rodziną cały czas Ucze sie odrabiam zadania domowe ... I powiedz po co mi ta pieprzona chemia przez 6 lat jak w ogóle mnie to nie interesuje ...powinny być jakieś kierunki żeby sie o tym uczyć bo po co marnować cenny CZAS którego prawie nie ma Uważasz, że ktoś się myli? lub Projektant chciał pokazać, jak szybko mija czas, co odpowiada samej naturze ubezpieczenia. Nad każdą cyfrą cyfry rzymskie pokazują dokładną godzinę, a skala pozioma nad nią pokazuje minuty. Niezwykłą rzeczą jest to, że czas nie jest rozłożony na okrąg, ale na odległość poziomą. Tekst: prof. Jan Adamowski Obrzęd pogrzebowy wykształcił różnorodne ga­tunki słowno-muzycznych tekstów, które w swoisty dla siebie sposób przedstawiają sytuację śmierci, opisują ją i interpretują. Ze względu na pochodze­nie, czas i miejsce wykonania, sposób wykonania, zawartość tematyczną itp., wyróżnić można cztery podstawowe grupy tego typu tekstów. 1) Lamenty [1] (inaczej płacze, opłakiwania) to stosunko­wo mało w Polsce udokumentowany zwyczajowy sposób opłakiwania zmarłego, praktykowany zwykle przez spo­krewnione kobiety, a czasami specjalnie dla tej czynności wynajmywane tak zwane płaczki. Rytuał ten odbywał się bezpośrednio po śmierci (przed domem lub w domu zmar­łego) albo już w trakcie pogrzebu na cmentarzu. 2) Różnego rodzaju mowy i przemowy pogrzebowe. Zróżnicowanie tych tekstów wiąże się z: a) okolicznościami wygłaszania – na obiadku, nad gro­bem, przy wyprowadzaniu zwłok; b) z konkretyzacją adresata – często jest nim ktoś z kręgu rodzinnego (ojciec, matka, dzieci), ale bywa także wy­odrębniony według innych kryteriów (przynależności do grupy społecznej, bractwa religijnego itp.). 3) Śpiewy i modlitwy religijne, jak: litanie, różaniec, msza święta czy specjalne modlitwy pogrzebowe. 4) Pieśni pogrzebowe – są to przeważnie dłuższe utwo­ry o zróżnicowanej tematyce (do Pana Jezusa, Maryjne, do patronów dobrej śmierci, o duszach pokutujących, o sytu­acji umierania, pożegnalne itp.), śpiewane w czasie nocne­ go czuwania przy zmarłym i w trakcie pogrzebu. Ten ga­tunek śpiewów pogrzebowych będzie przedmiotem anali­zy w dalszej części artykułu. Geneza polskich pieśni pogrzebowych Wykonywane w trakcie ludowych obrzędów pogrzebo­wych pieśni mają generalnie trojakiego rodzaju pochodzenie: 1) Są to utwory wywodzące się z dawnych (nawet XVI- XVIII-wiecznych) śpiewników kościelnych – katolic­kich i protestanckich [2]. Protestanckiego pochodzenia są naprzykład popularne w całej Polsce pieśni: – Już idę do grobu ciemnego smutnego – Pogrzebmyż to ciało w grobie itp. Część z tych utworów ma proweniencję literacką. Fran­ciszkowi Karpińskiemu np. przypisuje się pieśń Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy. Współcześni śpiewacy pogrzebowi również często czer­pią repertuar z różnych, głównie pochodzących z końca XIX wieku, śpiewników kościelnych, jak przykładowo: Śpiewnik kościelny i domowy, Częstochowa 1894. Takie wydawnictwa miały zwykle dodatki zawierające pieśni i nabożeństwa za zmarłych. Pieśni pochodzące ze śpiewników kościelnych stanowią podstawowy trzon polskiego repertuaru pogrzebowego. fot. 2) Kolejnym źródłem pieśni pogrzebowych są tak zwane kartki, czyli różne druki ulotne sprzedawane na odpustach czy w miejscach kultowych. W repertuarze Krystyny Poczek z Markuszowa (woj. Lublin) przykładami pieśni z druków ulotnych są: – Zegar bije, pamiętaj na drogę wieczności (drukowane w Częstochowie około 1873 r.), – Pamiętaj człowiecze na Jezusa (z druczku Pieśni nowe o Panu Jezusie). „Kartki” z tego typu pieśniami przywiózł z Częstocho­wy ojciec K. Poczek, znany w okolicy przewodnik śpie­wów i modlitw pogrzebowych. Pieśniami z oryginalnych „kartek” posługuje się również śpiewak pogrzebowy z Krasewa (woj. Lublin) – Bronisław Kuśmierowski. Ale rola przywiezionych ze znanych miejsc kultowych „kartek” nie ograniczała się tylko do pomocy w rozszerza­niu repertuaru śpiewaka. Dowodzi tego przykład Drogi krzyżowej, którą z Częstochowy przywiózł (w formie „kar­tki”) ojciec K. Poczek. Jak wspomina informatorka, „tam w ty Drodze krzyżowej jest napisane, że kto te mękę od­ śpiewa i ofiaruje za zmarłego, to ten zmarły otrzymuje grzechów darowanie, a ten który śpiewa zasługuje sobie kiedyś też na zbawienie w niebie”. 3) Jest wreszcie trzecie, prawdziwie ludowe źródło po­chodzenia polskich pieśni pogrzebowych. Trzeba przy­znać, że pod względem ilościowym tego typu utworów jest stosunkowo mało. Jako przykład takiej pieśni z dawniej­szego repertuaru wymienia się zwykle sandomierski utwór: Wszystkie gospodynie wyganiają świnie, Ino moja Kasia śpi. Trzeba by mi trzeba siedmiu pacholików, Żeby mi ją podnieśli. Kaś ty Janie widział, żebyś przebudzić miał? Takie twarde zaspanie! Jużci twoja Kasia na wieki zasnęła Już do ciebie nie wstanie. [3] W międzywojennych materiałach z Rudy Solskiej [4] (woj. lubelskie) odnajdujemy też pieśni o incipicie Posłuchajcie prosze mało co się teraz ze mną stało (śpiewaną na melodię Krzyżu święty), która również prawdopodobnie powstała w środowisku wiejskim. W tych samych materiałach dokumentowany jest też utwór Pieśń o duszach narzekających, który ze względu na ustny charakter obiegu może także być uznany za genetycz­nie ludowy. W Tuszowie (woj. lubelskie) wariant tej pieśni rozpoznawany jest jako pieśń Maryjna i do dzisiaj śpiewa się ją w trakcie „majówek”. Konwencje wykonawcze pieśni pogrzebowych Charakterystyczną cechą funkcjonowania pieśni pogrze­bowych jest specjalny typ wykonawstwa. Wiąże się to w pierwszej kolejności z „instytucją” przewodnika śpie­wów pogrzebowych. Taka osoba znana w bliskiej okolicy, samorzutnie, bądź z racji zaproszenia rodziny zmarłego, or­ganizuje śpiewy pogrzebowe, co wyraża się w: a) w wyborze repertuaru i w ustalaniu odpowiedniej ko­lejności śpiewów i modlitw; b) w swoistym przewodzeniu grupie śpiewaczej przez in­tonowanie pieśni bądź specjalne ich „przepowiadanie” (jak w Grodzisku), polegające na melorecytacji danej linijki wersowej i następnie śpiewanie jej przez całą lub część grupy. We wspomnianym Grodzisku grupa śpiewacza dzieliła się na chórek męski i żeński i samo­dzielnie kolejno wykonywały one odpowiednie partie pieśni. Dopiero w części finałowej utworu grupy mę­skie i żeńskie śpiewały razem [5]. Ponadto przewodnik pogrzebowy „zabezpieczał” reper­tuar tekstów pogrzebowych. Był więc w posiadaniu odpo­wiedniego śpiewnika z szerokim repertuarem pieśni po­grzebowych. Bywało, że śpiewnik taki był własnością da­nej rodziny od wielu pokoleń, gdyż funkcja „przewodni­ka” (jak w przykładzie z Markuszowa) przechodziła z dziada na ojca i córkę. Z kolei, B. Kuśmierowski z Krasewa swój śpiewnik odziedziczył od poprzedniego (niespokrewnionego z rodziną) krasewskiego pogrzebowego śpiewaka. Przewodnik pogrzebowy zbierał też odpowiednie „kartki”, czyli druczki ulotne, w celu poszerzania repertuaru. Pogrzeb w Tuszymie, lata 50-60 / Jeszcze innym sposobem budowania repertuaru pieś­ni, modlitw czy przemów pogrzebowych są specjalne, ręcznie spisywane zeszytowa jest szczególnie charakterystyczna dla lat ostatnich, ale tę formę „przechowywania” repertuaru pieśni pogrzebo­wych można odnieść i do okresu przedwojennego. Oto w Rudzie Solskiej spotkałem bardzo starannie zapisany zeszyt o tytule Spis pieśni i mów pogrzebowych pocho­dzący z 1922 roku. Z przedstawionych tu uwag wynika jeszcze jedna charakterystyczna cecha repertuaru pogrzebowego. W odróżnieniu od innych gatunków folkloru, które mają tradycyjny, to jest ustny sposób funkcjonowania, pieśni pogrzebowe odwołują się do zapisu jako podstawowej formy społecznej pamięci. Zapis jest też najczęściej obecny przy reprodukcji pieśni pogrzebowych. Taki stan ma swoje korzenie w: 1) drukowanej genezie utworów (śpiewniki); 2) możliwościach ludzkiej pamięci – są to teksty dosyć długie i stosunkowo rzadko wykonywane (w zasadzie tylko na pogrzebach). Ale z drugiej strony przekaz pisemny jako podstawowa forma obiegu pieśni pogrzebowych ma też swoje struktu­ralne implikacje, którymi są: 1) mniejsza wariantywność utworu; 2) brak charakterystycznego dla innych gatunków folklo­ru zróżnicowania geograficznego. Innym pragmatycznym elementem związanym z wyko­nawstwem pieśni pogrzebowych jest kwestia petryfikacji sytuacji (to jest czasu i miejsca) ich obrzędowego wyko­nywania. Przypomnijmy, że obieg pieśni pogrzebowych ma charakter zamknięty, a więc ograniczony do sytuacji obrzędu, która obejmuje: – przedpogrzebowe nocne czuwanie (tzw. puste noce); – czas odbywania bezpośrednich czynności pogrzebo­wych (pochówek); – czas tzw. obiadków, obiadzików czyli modlitewnych spotkań odbywanych po pogrzebaniu zmarłego, połą­czonych z tradycyjnym poczęstunkiem; – rocznicowe spotkania modlitewne. Obserwując w różnych miejscowościach praktykę wy­konywania pieśni pogrzebowych można zauważyć próby stabilizacji sytuacji śpiewu poszczególnych utworów w zależności od wyżej wymienionych etapów obrzędu. I tak: – w Rudzie Solskiej za „pieśni pogrzebowe” (wykonywa­ne na pogrzebie a nie np. w trakcie czuwania) uważa się Już idę do grobu smutnego ciemnego i Zmarły czło­wiecze z tobą się żegnamy; – w Rachaniach (woj. Zamość) „na cmentarzu” śpiewa się następujące utwory: Pogrzebmyż to ciało w grobie i Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy; – z kolei przy „wyprowadzaniu” zmarłego z jego domu w Rudzie Solskiej śpiewają: Będą Pańskie wielmożności i Pogrzebmyż to ciało w grobie; w tej samej sytu­acji w Zawieprzycach (woj. Lublin) śpiewają Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy. Przypisanie poszczególnych utworów do konkretnego momentu pogrzebu ma zatem charakter konwencjonalny. Wynika bowiem bardziej z lokalnych ustaleń i przyzwy­czajeń poszczególnych śpiewaków czy grup śpiewaczych, a nie z wewnętrznych wymogów danych utworów. Ale próby sytuacyjnej stabilizacji wykonywania pieśni pogrzebowych można również obserwować w układzie następstwa liniowego. Według Bronisława Kuśmierowskiego z Krasewa (woj. Lublin) śpiewanie przy zmarłym należy zacząć od pięciu kolejno wykonywanych po sobie utworów, a cykl ten rozpoczyna pieśń Ach Ojcze pełen li­tości. Pogrzeb na wsi Brzozowa, lata 70-te XX w. / Zakres repertuaru Repertuar polskich pieśni pogrzebowych charakteryzują dwie cechy: 1) względna otwartość zbioru; 2) istnienie swoistego kanonu repertuarowego, a więc pieśni bardziej znanych, najczęściej wykonywanych i przez to mających charakter typowy i ponadregional­ny. Do reprezentatywnych przykładów z kanonicznego repertuaru polskich pieśni pogrzebowych można nie­ wątpliwie zaliczyć następujące utwory: – Już idę do grobu smutnego ciemnego – utwór po­wszechnie znany na Lubelszczyźnie (od Podlasia, Po­wiśla aż do Zamojszczyzny) – JA [6], a także na obszarze woj. toruńskiego – TK [7] i w Rzeszowskiem – MH [8]; – Skończyła mi się droga – Lubelskie, Zamojskie – JA i woj. toruńskie – MH, s. 129-30; – Zaczynam lament więźniów jęczących — Zamojskie i Rzeszowskie itp. Z kolei określenie: względna otwartość repertuaru – na­leży rozumieć w ten sposób, że przynajmniej na poziomie lokalnym jest możliwość dokooptowywania, a więc roz­szerzania tego zbioru o inne teksty. Na przykład, w podłukowskiej Sięciaszce (woj. Siedlce) miejscowy przewodnik śpiewów pogrzebowych posługuje się nawet określeniem „nowe pieśni pogrzebowe”, które zapisuje w osobnym ze­szycie. Po bliższym przyjrzeniu okazało się, iż kategoria nowości nie ma tu charakteru genetycznego. Są to po pro­stu utwory dotychczas nieznane w Sięciaszce, a zapoży­czone z innych regionów, od innych śpiewaków [10]. Należy wszakże zauważyć, że pomimo braku liczniej­ szych przykładów genetycznie nowych, to jest współcześ­nie powstałych pieśni pogrzebowych, ten repertuar ma ży­wy obieg, a więc jest dosyć powszechnie wykonywany. Intencjonalność pieśni pogrzebowych Istotnym kuturowo składnikiem pieśni pogrzebowych jest ich intencjonalność rozumiana jako wpisany w cały tekst albo jego segment cel, motyw działania. Rozpozna­nie intencji jest o tyle ważne, że daje możliwość opisu pod­stawowych funkcji tego typu utworów i jednocześnie pod­stawowych wartości budujących światopogląd nosicieli tych tekstów. Z punktu widzenia kryterium intencjonalnego szczegó­łowej analizie poddano repertuar pogrzebowy z jednej miejscowości – uznany za reprezentatywny materiał z Rudy Solskiej. Intencjonalny punkt widzenia na ten repertuar pozwala wyróżnić w pieśniach pogrzebowych trzy podstawowe i stosunkowo dające się łatwo wyeksplikować, wpisane w te utwory role kulturowe: 1) szeroko rozumiana prośba, 2) pożegnanie, 3) przestroga (napomnienie). Wyodrębnione inne intencje mają charakter mniej lub bardziej drugorzędny, a więc w jakimś sensie rozwijający intencje podstawowe. Intencją najczęściej spotykaną i najbardziej wewnętrz­nie zróżnicowaną (ze względu na współudział w jej pełnej rekonstrukcji innych kategorii, jak: nadawca, odbiorca, te­mat) jest prośba. Można się nawet pokusić o uogólnienie tego typu, że polskie pieśni pogrzebowe to przede wszy­stkim utwory proszące, przy czym prośba może przybierać charakter bardziej intensywny i przechodzić wówczas w błaganie. Jest jeden wspólny i ostateczny cel tych próśb. Jest nim różnie werbalizowane zapewnienie żywota wiecznego (s. 84 [11]) – war. połączenie ze świętymi (s. 89), wpuszczenie do raju (s. 28-9) itp. Pewną odmianą prośby ostatecznej są pewne konkretyzacje, jak prośba o modlitwę, jałmużnę (s. 88), o zmiłowanie, odpuszczenie win (s. 73-8, 75-7, 92-4) czy o wstawiennictwo świętego patrona (św. Michała – s. 14) itd. fot. Paweł Onochin Adresatami próśb w pieśniach pogrzebowych są: 1) Bóg – jako ojciec pełen litości ( 2) Pan Jezus; 3) Matka Boska – jako Królowa Nieba i Matka Litości (s. 5), opiekunka (s. 15-16), i pośredniczka (s. 5). Cie­kawe jest, że Maryja traktowana jest w tych tekstach jako równa Bogu, a więc samodzielnie decydująca przyjęciu do nieba, co dokumentuje Pieśń o duszach narzekających: Gdy Matka Boska usłyszała (wołanie dusz – JA) Zdrowaś Maryja, I na świętego Piotra zawołała Zdrowaś Maryja, Piotrze, Piotrze weź swe klucze, wpuść do nieba wszystkie dusze Zdrowaś Maryja, (s. 125) 4) Aniołowie i Święci Patroni (s. 101-105), w tym św. Michał (s. 14); 5) Ludzie — od rodziców po przyjaciół i kumów. Według adresatów różnicowane są także konkretyzacje próśb: – do Boga, Pana Jezusa a czasem i Matki Bożej kierowa­ne są prośby ostateczne o zbawienie i zmiłowanie, od­ puszczenie grzechów; – do Maryi, aniołów i patronów — o wstawiennictwo; – do ludzi – o poratowanie, to jest wspomożenie w uzyska­niu zbawienia (modlitwą, jałmużną, Mszą świętą itp.). O istotności prośby jako kategorii organizującej sens pieśni pogrzebowych świadczą też przykłady tekstów zbu­dowanych (por. Zaczynam lament…) na zasadzie globalnej gradacji adresatów: od różnych kategorii ludzi (ojciec, matka, mąż, żona, brat, siostra, przyjaciele i kumowie) do osoby Boga i świętych (Najświętszej Panny, aniołów i pa­tronów). Inna grupa pieśni pogrzebowych w sposób szczególny realizuje intencję pożegnania. Najbardziej typowa jest tu taka sytuacja komunikacyjna, gdy w sposób konwencjo­nalny zmarły żegna się z całym światem. W najpełniej­szym zakresie różne kategorie adresatów pożegnania przedstawia pieśń Żegnam cię mój świecie wesoły. Jest to rodzaj generalnego pożegnania, bowiem obejmuje: rodzinę i krewnych, przyjaciół, królów, książęta i sługi a także pokoje, stroje, diamenty, żywioły i planety oraz doczesne uciechy. Analogiczną konstrukcję, chociaż z ograniczeniem adre­satów pożegnania do ludzi: bliższych i dalszych w pokre­wieństwie, przedstawia pieśń Już idę do grobu (s. 60-61). Ale jest też przykład pożegnalnej pieśni pogrzebowej re­alizującej odwrotną do omawianej strategię komunikacyj­ną, w której żyjący żegnają zmarłego: Zmarły człowiecze z tobą się żegnamy Przyjmij dar smutny, który ci składamy, Troche na grób twój porzuconej gliny Od twych sąsiadów, przyjaciół, rodziny. (s. 62) Jest wreszcie specjalny rodzaj ostatniego pożegnania zmarłego nad grobem: Pogrzebmyż to ciało w grobie Niechaj tam spoczywa sobie, Albowiem z ziemi stworzone, W ziemie będzie obrócone. (s. 96) Trzecią wyróżnioną i uznaną za podstawową dla pieśni pogrzebowych intencją jest przestroga. Realizacja tej in­tencji przybiera dwojaki charakter. 1) Jako rodzaj bezpośredniego napomnienia, typu: – gorszyciele doczekają się kary (ognia, piekła – s. 71); – dla tych co gwałcą boskie przykazania są męki wieczy­ste (s. 96-98). Taka przestroga może być także wyrażona w formie sen­tencji: Ten przy śmierci szczęśliwy, kto wiedzie żywot cnotliwy. (s. 96) 2) Drugi sposób realizacji intencji przestrogi ma charakter pośredni. Obrazowe i turpistyczne przedstawienie np. męki dusz w ogniu czyścowym, jest rodzajem napo­mnienia i wezwaniem do zmiany postępowania z grze­sznego na cnotliwe: Siarczysty płomień nigdy nie ustanie, Zgrzytanie zębów, płacz i narzekanie, Taka zapłata u tamtego świata Przez wszystkie lata. ( W przeprowadzonej analizie pieśni pogrzebowych zo­stały wyłonione i nazwane również inne, wpisane w tekst intencje. Są one wszakże wyraźnie rzadsze frekwencyjnie i nie mają charakteru samodzielnego. W tekście występują obok innych, uznanych wcześniej za główne. Są też jakby ich implikacją czy uzupełnieniem. I tak, np. a) wyrażone w jednym z tekstów życzenie skierowane do zmarłego: Niech twa dusza tam osiędzie, gdzie śmierci więcej nie będzie. (s. 96) jest w gruncie rzeczy inaczej wyrażoną prośbą o wieczny odpoczynek ,zbawienie; b) konwencjonalne podziękowanie umierającego skiero­wane do rodziny i krewnych, interpretowałbym jako rozwinięcie sytuacji pożegnania. Podziękowanie bo­wiem występuje w tych samych tekstach co pożegna­nie (chociaż nie we wszystkich) i w drugiej kolejności (s. 43, 61, 64). Wydaje się zatem, że intencjonalność, jak miało to miej­sce w odniesieniu do kolęd [12], winna się stać podstawowym kryterium przyszłej generalnej systematyki polskich pieś­ni pogrzebowych. PRZYPISY 1. Szerzej na temat lamentów pogrzebowych zob.: Alicja Trojanowicz, Lamenty, rymowanki, zawołania w polskim folklorze muzycznym, Łódź 1989, s. 11 – 69. 2. O roli katolickich i protestanckich śpiewników dla budowania repertuaru polskich pieśni pogrzebowych zob.: Alina Nowicka-Jeżowa, Pieśni czasu śmierci. Studium z historii ducho­wości XVI-XVIII wieku, Lublin 1992. 3. Cytat za Jacek Kolbuszewski, Polska pieśń pogrzebowa. Pro­legomena, „Polska Sztuka Ludowa” 1986 nr 1/2, s. 51. 4. Szczegółowszy opis materiałów z Rudy Solskiej (woj. Za­mość) zob.: Jan Adamowski, Pieśni pogrzebowe z okolic Bił­goraja (artykuł drukowany w bieżącym numerze „Twórczo­ści Ludowej”). 5. Opis wykonywania pieśni pogrzebowych w Grodzisku przed­stawia Marianna Halicka w artykule Śpiewy pogrzebowe z Grodziska, „Regiony” 1985 nr 1/4, s. 141. 6. Materiały z województw lubelskiego i zamojskiego pochodzą z archiwum autora – dalej JA. 7. Teresa Karwicka, Janina Cherek, Tradycja a współczesność w kulturze wybranych wsi regionów Polski północnej, Toruń 1982, s. 131-132-dalej TK. 8. M. Halicka, op. cit., s. 147 – dalej MH. 9. Kazimierskie nuty. Z repertuaru XXIV Ogólnopolskiego Festi­walu Kapel i Śpiewaków Ludowych Kazimierz 1990. Zebrał i opracował Jan Adamowski, Lublin – Kazimierz 1991, s. 25-26. 10. Z materiałów zebranych w trakcie obozu naukowego zor­ganizowanego w dniach 16-25 września 1992 roku przez Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach i Instytut Filologii Polskiej UMCS w Lublinie. 11. Numery stron odwołują się do autentycznej paginacji źródła. 12 Por. Jerzy Bartmiński, Kolęda i jej odmiany gatunkowe, [w:] Kolędowanie na Lubelszczyźnie, pod red. Jerzego Bartmińskiego i Czesława Hernasa, Wrocław 1986, s. 78-84. Twórczość Ludowa, nr 3-4, 1994 Wydawca: Stowarzyszenie Twórców Ludowych

“O Mamo Ty czuwałaś” wersja pogrzebowa “Aniołom szepnij to” “Jak łania pragnie wody ze strumieni” “Ojcze w Twe ręce powierzam” “Popatrz jak szybko mija czas” “Być bliżej Ciebie chcę” “Za rękę weź mnie Panie” “Barka” “Bo jak śmierć potężna jest miłość” “Unoszę wzrok” “Anielski Orszak

1. Popatrz jak prędko mija czas! Życie twe też przeminie wraz! Życie - to jedno, które Bóg Ci dał! Wszystko przemija tak jak sen, Troski, kłopoty skończą się, Powiedz: szczęśliwym będziesz ty? Powiedz: czy ty Jezusa znasz? Powiedz: czy szczęście wieczne masz? Pomyśl: jak spędzasz życia czas? Pomyśl: gdy życia skończysz bieg, aAJssQ.
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/392
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/197
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/216
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/240
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/74
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/184
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/3
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/367
  • 6aawfrg1ci.pages.dev/62
  • jak szybko mija czas pieśń pogrzebowa